Wakacje!

Są długo wyczekiwane wakacje i mamy zamiar je wykorzystać w 100 % Jak ?Co ?  i Kiedy ? o tym napiszę 1 lipca. Czekajcie na posta a ja życzę Wam miłych i pogodnych wakacji !
Pozdrawiamy
Wiktoria&Labs                                               


Wybaczcie za krótki post, ale chciałam dać znak życia :P

Trochę nowości!

Hej!
Trochę (znów ) nas nie było. Dlaczego? Brak czasu i brak pomysłów. Tak patrzyłam na zgłoszenia do konkursu i tylko 5 zgłoszeń i wszystkie w jednej kategorii. Na dodatek każdy zgłasza psinki. Mam już jednego faworyta ale zgłaszać możecie się do 10 czerwca czyli jeszcze 4 dni. Wiem, e konkurs mało kreatywny a nagrody.. pff okropne, ale słabo mam z kasą i nic innego nie mogłam kupić. Na dodatek jeden sponsor mnie wystawił :/
No trudno.

Co tam się u nas dzieje ? Nic takiego. Na koniec roku staram się poprawiać co można a w weekendy spacery i tyle. Nawet nie pamiętam spaceru z psiarzem. Był chyba jakiś na początku maja ale teraz każdy się poprawia i nikt nie ma czasu. Na dodatek nasz stawik okazał się być czyimś i znów nie mamy gdzie pływać. Co prawda jest rzeka, ale to 30 km od nas i Buster pewnie nie będzie jeździł tam tak często jak Tika, bo on nie lub jeździć samochodem. Kilka dni temu byliśmy na pierwszy treningu agi. Torek jest jakieś 10 km od nas i 15 min drogi. Razem z Magdą i Miką byliśmy tam pierwszy raz więc musieliśmy znaleźć miejsce. Po półtorej godziny odnaleźliśmy torek. Psy padnięte nie chciały nic robić i pozostało nam robić zdjęcia. No cóż za tydzień jedziemy znów i tym razem będzie lepiej. Na torku znajdują się hopka, koło, huśtawka i slalom z czego huśtawka jest dla Tiki horrorem. Najpierw młoda weszła, ale gdy huśtawka się pochyliła zeskoczyła przerażona i tyle z huśtawki. Będziemy próbować dalej.


Od niedzieli do czwartku byłam na wycieczce w górach i dzień przed nią Buster coś sobie zrobił z łapą. Myślałam, że źle ustał czy coś, ale gdy wróciłam dalej tak chodził, co prawda o wiele mniej ale jednak :/ Gdy po niedzieli dalej tak będzie jedziemy do weta :(
Na wakacje mamy dużo planów o których napiszę w Projekcie 62 .
Przed tym wszystkim zepsuł mi się telefon i musiłam wziąć nowy. W sumie to lepiej bo w nim mam net i mogę kontrolować ile i gdzie łazimy na spacerki <3

Od kilku dni coraz częściej doceniam mój aparat. Im większy zoom tym ładniejsze zdjęcie <3

A z Tiką znów wracamy do frisbee. Młoda jest nakręcona a ja z niej dumna <3
W planach mamy zakup plastikowych dysków, bo póki co pożyczamy :D



Hmm i co jeszcze ? Nic nowego. Macie pomysł na post ? Piszcie, bo ja wysiadam :P
To tyle. Do napisania
Pozdrawiamy
Wiktoria&Labs