2017

1 stycznia już dawno minął ale dopiero zmotywowałam się do napisania posta. Z nowym rokiem nabieram coraz większej chęci do życia... a Wy ?


Dobra. Dawno nie pisałam, ale to przez brak czasu..tzn internetu xD Od początku roku cierpię na brak neta i dopiero teraz dali nam nowy... Maskara XXI wieku hehe. Ale są w tym plusy. Razem z Ti robimy codziennie, 15 minutowe treningi oraz godzinne spacerki. Wiadomo, że w weekendy są one dłuższe :D Nie przedłużam i zapraszam Was do krótkiej relacji co zmieniło się u nas wraz z nowym 2017 rokiem :)


Najważniejsza rzecz jaka się wydarzyła w tym roku jest poprawienie relacji z psami. Nie krzyczę już na dzieci z byle powodu. Każdy dzień jest spędzony w miłej atmosferze. Staram się kipieć energią, którą przekazuję psiakom. Z nowym rokiem mam w sobie motywację, energię.
Kolejny sukces to Tikusiowe odwołanie. Póki co sucz odwołuje się od zabawy, od saren/zajęcy oraz od ludzi. Dalej będziemy ćwiczyć i pracować, bo jest progress ^^


Jeżeli chodzi o pracę z Tiką... jest sto razy lepiej. Sucz robi wszystko z dużo energią i zapałem. No jest genialnie.
Odchudzanie pełną parą ruszyło wraz z nowym rokiem 2017. Codzienne treningi i spacery i tłuszczyk się spala.


Tak zachwalam Ti a co u pana Bustera ? Wszystko po staremu. Żyje sobie własnym życiem. Na spacerki chodzi razem z nami. Odchudzanie idzie powoli ale idzie. :)
Skoro już jesteśmy przy Busterku, to pan kochany zaczął poważny wiek, 8 lat. Nie pisałam posta, bo motywacja spadła ale w tym roku żadnego święta nie odpuszczę. Obiecuje ^^


Jak jest post o 2017 roku to co powiecie na nasze plany ? Oto i one:
-odchudzenie Tiki ( tak już do końca )
-pojechanie na chociaż jedne zawody jako obserwator
-codzienne 15 minutowe treningi
-codzienne co najmniej godzinne spacery
-wyjazd z Ti na majówkę
-wyjazd z Ti do Warszawy i Ostrołęki
-spotkanie z psiarzami ^^
-regularne pisanie postów na bloga i fp
Oczywiście odchudzanie Bustera też, ale to małymi kroczkami, więc wątpię aby zrealizować to w tym roku, ale kto wie ^^

No to chyba tyle z planów, nie są one jakieś ogromne, ale jeżeli uda mi się je zrealizować to na następny rok postawimy sobie trudniejsze :)
Nie chcę Was zanudzać więc na tym skończymy dzisiejszy post. Wybaczcie, że tak późno, ale ( wróc wyżej )
A wy jakie macie plany na 2017 rok ? :D
Pozdrawiamy Wika, Buster i Tika

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz