I recenzja smyczy ,,Dingo".

                              Recenzja smyczy ,,Dingo"


 ,,Dingo" jest dosyć znaną marką obróż, smyczy i innych pierdołek. Dzisiaj recenzja jednej z tych rzeczy a m.in smycz.
Smycz w życiu codziennym pełni ogromną rolę. Jest do codziennych spacerów z naszym podopiecznym-psem. Czarna, biała, w paski, kropki, automatyczna, linka, zwykła jedno metrowa nie ma znaczenia jaka ważne aby się sprawdzała. Smycz ,,Dingo" nie jest wyjątkiem co do wielu spraw i rzeczy. Jest:
-wytrzymała

-jedno metrowa

1 metr

-czerwona ( w naszym przypadku )

-wodoodporna

-niefarbująca po kontakcie z wodą

Nie wyróżnia jej nic szczególnego. Pomimo zdecydowałam się na nią, bo potrzebowałam smyczy.
Po wszystkich wyliczeniach ocena wygląda następująco:
wytrzymałość: ★ ★ ★ ★ ★
Cena: ★ ★ ★ ★ ★ 
Kontakty z wodą: ★ ★ ★ ★ ★
Ogólnie: ★ ★ ★ ★ ★

                                                 Polecam !

Dwie nowe sztuczki Tiki oraz ich poradnik.

Tak jak w tytule napiszę Wam o nowych dwóch ! ( aż ) sztuczkach Tikusi.
Są to sztuczki ,, Przytul misia " oraz ,, Pif,Paf" . Czego dotyczą te sztuczki już Wam piszę. :
Sztuczka ,, Przytul misia"
Polega ona na podaniu psu pluszaka i patrzenie jak uroczo go przytula. U nas to nie wygląda perfekcyjnie, ale zawsze coś no nie ? Jak zaczęłam. Wzięłam krótki kijek i kazałam Tice usiąść. Gdy usiadła dałam smaczek. Następnie przystawiłam patyk do jej piersi i ta go objęła ( o to chodziło ). Nagrodziłam i zrobiłam kilka sesji. Przerwa i znów. Pięć sesji. I przerwa. Potem coś trudniejszego. Wyciągnęłam pluszaka i zrobiłam dokładnie to samo co z kijkiem. Gdy objęła dałam smaczek. Kilka sesje przerwa i znów. A oto efekt...

Tutaj wstawię zdjęcie lub filmik z tej sztuczki. 


Sztuczka ,,Pif paf"
Nazwa sztuczki jest mylna. Nie chodzi o przewrócenie się psa po tym dźwięku lecz takie jakby proszenie o coś ( sztuczka poproś ) zwane poddaniem się. Może lepiej by było zmienić nazwę, ale jak dla nas to ,,Pif paf". Jak ją nauczyłam ?. Kazałam Tice poprosić i dałam smaczek. Kilka sesji z tą sztuczką i przerwa. Następnie ustawiłam dłoń w pistolet i ukryłam tam smaczki. Tika od razu skapowała o co w tym chodzi. Jeżeli wasz pies nie skuma nie martwcie się. Możecie ustawić dłoń w pistolet i mówić ,,Poproś" będzie łatwiej. No to kilka sesji i przerwa. A o to efekt...

Tutaj wstawię zdjęcie lub filmik tej sztuczki. 

Mam nadzieję, że poradnik był prosty i zrozumiały. Dzięki za uwagę i jak tylko będzie okazja wstawię filmik lub zdjęcia.

Pa:*

Akcja ,,Bo sterylizacja jest potrzebna "

W naszej gminie została zorganizowana akcja ,,Bo sterylizacja jest potrzebna" i tego dnia sterylizacja była za darmo ! wszystko super, pięknie,ale nie możemy jechać do weta z tak brudnym psem !. Pojechaliśmy do zoologa i kupiliśmy szampon dla psów o czarnej i ciemnej sierści Beaphar. Świetny szampon. Wzmacnia ciemną sierść i do tego tak ładnie pachnie. Tikę do prysznica i kąpiemy. Na początku trudno, ale potem siedziała jakby to jej legowisko było. Potem wysuszyliśmy ją. Ale Tika ocierała się o dywany, fotele i NAS ! Śmiesznie to wyglądało.

Kiedy nadszedł czas na wyruszenie zanieśliśmy młodą do auta. Na początku siedziała spokojnie...

Wybaczcie za efekt ,ale zdjęcia robione telefonem :(

...ale gdy tylko weszliśmy do weta zaczęła szczekać jakby wiedziała co się szykuje. Zastrzyki . Jeden nie podziała, drugi też dopiero po trzecim padła jak mucha. ,,Teraz będzie trwała operacja więc do widzenia! " -mówi wet. To idziemy i po 30 min wracamy po padniętą Tikusię. Do samochodu i do domku. Szwy będą zdjęcie dopiero za 10 dni. Teraz Tika nie może chodzić na wyczerpujące i brudne spacery gdyż ubrudziłaby szwy.

Przed całą noc i następny dzień Tika nie miała apetytu ani chęci do niczego. Dopiero w piątek zaczęła coś tam jeść, biegać itp. Po prostu ożyła. 

A Buster, hmm zastanawia się co się stało jego 'żonie'. Wącha, i wącha. Pilnujemy,bo nie daj Boże coś się stanie. 

Toffi również nie wie o co chodzi...

No więc teraz koniec z cieczką!

Teraz należy cieszyć się życiem.

Pa,pa :*