43/62, czyli nowe sztuczki oraz chodzenie luzem. 25

Cześć.
Ps: Tak wiem miał być post o spacerze z Rubi jednak z ekscytacji zapomniałam telefonu ,którym aktualnie robię zdjęcia dla Was.Nie martwcie się w tym tygodniu spacer do lasku z Tikusią. Powinien być post na pewno !
Jak widzę aktywność na blogu wzrasta już 25 obserwatorów oraz ( pod ostatnim postem ) 9 komentarzy. Bardzo to nas motywuje do działa mimo wzrastającego upału.

Na termometrze wykazuje 38*. Boże i co ja będę robić psiaczkami. A no ćwiczyć sztuczki w cieniu. Jest tam chłodniej, ale nie tak jak w domku czy kotłowni. Ranem ( 7-10) ćwiczymy na dworze a po południu (12-16) w kotłowni. Jest oczywiście przerwa na zabawy potrzeby fizjologiczne, czy picie. Sztuczki psiakom przychodzą w miarę łatwo więc codziennie ćwiczymy nową sztuczkę ok. 2 godziny.

Naszą nową sztuczką jest trzymaj oraz w połowie zdechł pies. Oba psiaki świetnie radzą sobie z komendą trzymaj ( na nosie rzecz jasna ). Umieją trzymać smakołyk, jabłko oraz lżejszy kamień. Zadowolenie wzrasta. Natomiast sztuczka zdechł pies idzie ciężko. Wiadomo trudna sztuczka idzie wolniej. Nie poddajemy się! Ej ! nie wierzycie w nas !? Jak pisałam nie poddajemy się i dzień w dzień ( ok. co dwa,trzy dni) utrwalamy to co umiemy.



Co do chodzenia luzem z Busterkiem jestem w 70 % zadowolona a w 30 % zdenerwowana. Raz idzie ładnie i reaguje na słowa stop ( siad )  i go ( idź ) a raz idzie byle jak muszę krzyczeć jak nie chce się zatrzymać. No jeszcze mamy trochę dni wakacji ( nie!!!!!!) więc będziemy realizować chodzenie luzem. Łatwiej się uczy Bustera chodzenie luzem niż na smyczy ( dziwne ?)


Nowe sztuczki 25%
Chodzenie luzem 70%

Pozdrawiamy zimno ( na upalane dni) Buster, Tika& Wiktoria.  Pa

15 komentarzy:

  1. Kurcze, cy musisz przypominać, że minęło już 43 dni, to takie straszne... :(
    Świetne robicie postępy. Muszę Cię też pochwalić, bo zaczęłaś robić porządniejsze i ładniejsze zdjęcia.
    Tak trzymać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety prawda boli. Łełełłe. A i dzięki. Zdjęcia telefonem .

      Usuń
  2. No, postępy są :D Powodzenia w dalszej pracy. My też planujemy się uczyć chodzenia przy nodze bez smyczy, ale przy tym upale pies wgl nie chce chodzić gdy jest spuszczony.
    Zdjecia telefonem? Zaskakująco dobra jakość :)
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nas zaskoczyła jakość fotek. Z jednej strony ładniejsze niż zwykłym aparatem, ale w przyszłości planuję zakup lustrzanki.

      Usuń
  3. Gratulujemy! :D
    My marzymy o chodzeniu luzem, tylko to prawo.. ehh..
    Btw bardzo ładne zdjęcia. Jeśli chodzi o moją komórkę, to zdjęcia są w dużo gorszej jakości. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaki masz telefon. Ja jak pisałam Nokia Lumia 635. U nas wiś to nikt nie zwraca na to uwagi. No okey może starsze panie co panikują gdy widzą psa.

      Usuń
    2. LG Swift L5. XD
      U nas też wieś, ale tutaj ludzie uwielbiają donosić na groźnie wyglądające psy :') Przecież to takie bohaterskie! ...

      Usuń
    3. Z drugiej strony do prawa trzeba się stosować.
      Jakikolwiek jest mój rott, to i tak rott.. Straż zobaczy, mandacik i gotowe.

      Usuń
    4. No fakt,bo rottki to grożne psy, a labki to cudowne niańki dla dzieci.

      Usuń
  4. Jak jest tak gorąco to Maniek najczęściej w cieniu nawet nie chce ćwiczyć :D Powodzenia w trenowaniu!
    Pozdrawiamy, G&M z http://maniolowo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Super Wam idzie! Świetnie, że nie marnujecieczasu nawet w upały i ćwiczycie :) Na szszczęście już nie jest tak gorąco, a pogoda jest świetna na spacerki. Powodzenia w dalszych treningach!
    Pozdrawiamy
    Ala i Luna

    OdpowiedzUsuń
  6. Chodzenia przy nodze i to jeszcze bez smyczy to mogę pozazdrościć, że aż w 70% wychodzi dobrze...
    Nauka mojej Zony co do chodzenia spokojnie przy nodze mnie wykańcza..jej psie ADHD jest przeze mnie często nie do opanowania niestety, ale żyję nadzieją, że i u nas kiedyś się to zmieni na lepsze ;)
    Powodzenia i pozdrawiamy !

    OdpowiedzUsuń