Cześć.
Ps: Tak wiem miał być post o spacerze z Rubi jednak z ekscytacji zapomniałam telefonu ,którym aktualnie robię zdjęcia dla Was.Nie martwcie się w tym tygodniu spacer do lasku z Tikusią. Powinien być post na pewno !
Jak widzę aktywność na blogu wzrasta już 25 obserwatorów oraz ( pod ostatnim postem ) 9 komentarzy. Bardzo to nas motywuje do działa mimo wzrastającego upału.
Na termometrze wykazuje 38*. Boże i co ja będę robić psiaczkami. A no ćwiczyć sztuczki w cieniu. Jest tam chłodniej, ale nie tak jak w domku czy kotłowni. Ranem ( 7-10) ćwiczymy na dworze a po południu (12-16) w kotłowni. Jest oczywiście przerwa na zabawy potrzeby fizjologiczne, czy picie. Sztuczki psiakom przychodzą w miarę łatwo więc codziennie ćwiczymy nową sztuczkę ok. 2 godziny.
Naszą nową sztuczką jest trzymaj oraz w połowie zdechł pies. Oba psiaki świetnie radzą sobie z komendą trzymaj ( na nosie rzecz jasna ). Umieją trzymać smakołyk, jabłko oraz lżejszy kamień. Zadowolenie wzrasta. Natomiast sztuczka zdechł pies idzie ciężko. Wiadomo trudna sztuczka idzie wolniej. Nie poddajemy się! Ej ! nie wierzycie w nas !? Jak pisałam nie poddajemy się i dzień w dzień ( ok. co dwa,trzy dni) utrwalamy to co umiemy.
Co do chodzenia luzem z Busterkiem jestem w 70 % zadowolona a w 30 % zdenerwowana. Raz idzie ładnie i reaguje na słowa stop ( siad ) i go ( idź ) a raz idzie byle jak muszę krzyczeć jak nie chce się zatrzymać. No jeszcze mamy trochę dni wakacji ( nie!!!!!!) więc będziemy realizować chodzenie luzem. Łatwiej się uczy Bustera chodzenie luzem niż na smyczy ( dziwne ?)
Nowe sztuczki 25%
Chodzenie luzem 70%
Pozdrawiamy zimno ( na upalane dni) Buster, Tika& Wiktoria. Pa
Kurcze, cy musisz przypominać, że minęło już 43 dni, to takie straszne... :(
OdpowiedzUsuńŚwietne robicie postępy. Muszę Cię też pochwalić, bo zaczęłaś robić porządniejsze i ładniejsze zdjęcia.
Tak trzymać :)
No niestety prawda boli. Łełełłe. A i dzięki. Zdjęcia telefonem .
UsuńNo, postępy są :D Powodzenia w dalszej pracy. My też planujemy się uczyć chodzenia przy nodze bez smyczy, ale przy tym upale pies wgl nie chce chodzić gdy jest spuszczony.
OdpowiedzUsuńZdjecia telefonem? Zaskakująco dobra jakość :)
Pozdrawiamy
Też nas zaskoczyła jakość fotek. Z jednej strony ładniejsze niż zwykłym aparatem, ale w przyszłości planuję zakup lustrzanki.
UsuńGratulujemy! :D
OdpowiedzUsuńMy marzymy o chodzeniu luzem, tylko to prawo.. ehh..
Btw bardzo ładne zdjęcia. Jeśli chodzi o moją komórkę, to zdjęcia są w dużo gorszej jakości. ;)
Jaki masz telefon. Ja jak pisałam Nokia Lumia 635. U nas wiś to nikt nie zwraca na to uwagi. No okey może starsze panie co panikują gdy widzą psa.
UsuńLG Swift L5. XD
UsuńU nas też wieś, ale tutaj ludzie uwielbiają donosić na groźnie wyglądające psy :') Przecież to takie bohaterskie! ...
Z drugiej strony do prawa trzeba się stosować.
UsuńJakikolwiek jest mój rott, to i tak rott.. Straż zobaczy, mandacik i gotowe.
No fakt,bo rottki to grożne psy, a labki to cudowne niańki dla dzieci.
UsuńJak jest tak gorąco to Maniek najczęściej w cieniu nawet nie chce ćwiczyć :D Powodzenia w trenowaniu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy, G&M z http://maniolowo.blogspot.com
Dzięki. Na pewno zajrzę.
UsuńSuper Wam idzie! Świetnie, że nie marnujecieczasu nawet w upały i ćwiczycie :) Na szszczęście już nie jest tak gorąco, a pogoda jest świetna na spacerki. Powodzenia w dalszych treningach!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Ala i Luna
My również pozdrawiamy.
UsuńChodzenia przy nodze i to jeszcze bez smyczy to mogę pozazdrościć, że aż w 70% wychodzi dobrze...
OdpowiedzUsuńNauka mojej Zony co do chodzenia spokojnie przy nodze mnie wykańcza..jej psie ADHD jest przeze mnie często nie do opanowania niestety, ale żyję nadzieją, że i u nas kiedyś się to zmieni na lepsze ;)
Powodzenia i pozdrawiamy !
Dzięki.
Usuń