Zimowo przy końcu pierwszego tygodnia ferii ?!

Cześć kochani witajcie przy zimowym poście. Jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu iż zaczął padać śnieg. Padać zaczął właściwie we wtorek wieczorem,ale wtedy kładłam się spać. Następnego dnia ,czyli w środę nie obeszło się bez zimowego spacerku z psiakami oraz aparatem. Pierwszy spacer był z Busterem,ale trwał zaledwie dwie godziny iż nasze biedactwo rozchorowało się . Ma katar i kaszle. Na szczęście nie ma gorączki ,ale śpi w domku. Z Tiką byliśmy prawie z 4 godziny na spacerze. Młoda się wybiegała i spała tak długo,że nawet najgorszy dźwięk jej nie zbudził. Przy okazji ulepiliśmy ogromną kulę ze śniegu na której Tika zaczęła stawać i wskakiwać na mnie. Nauczyła się również przybiegania na zawołanie oraz zostawania. Było dużo fotek,ale ta większość to rozmazana,albo niewyraźna. Jak u Was ? Śnieg po kolana,czy może jego brak ? Właściwie u Nas zaczyna się topić :-( No może znów popada ? Pożyjemy zobaczymy.

Tutaj kilka zimowych fotek:








No to do następnego posta... :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz