Podróż:
Podróż przebiegła bez nieprzyjemnych sytuacji. Jak dojechaliśmy na miejsce zabraliśmy Andżelikę i Ashera i wyruszyliśmy nad Bug.
Tika vs Woda:
Jak wyszliśmy z auta pierwsze co Tika chciała wbiec do wody. Zapięłam jej 5 m. smycz i wyruszyliśmy. Ja, Andżela, Tika i Asher weszliśmy do wody i po kilku chwilach byłyśmy mokre. ( tak to jest jak wejdziesz z psem do wody bez kąpielówek ) Psiaki szalały, aportowały i bawiły się. No niestety gdy zadzwoniła mama musieliśmy wracać. Po 20 min. byliśmy na miejscu. Pożegnałam się z Andżelą i Asherem i pojechaliśmy.
Mały jest podobny do matki. |
Droga powrotna:
Tika prawie całą drogę przeleżała lub przespała. Jeszcze musieliśmy zajechać po brata do przedszkola i pojechaliśmy do domu. Tika się wylachała jak nigdy. Teraz śpi i odpoczywa.
Obiecany post jest ? No pewnie. Kolejny post o nominacjach do LBA.
Do 5 lub 6 września. Pozdrawiamy Wiktoria&Tika&Buster
Fajny wyjazd :)
OdpowiedzUsuńMogę wiedzieć jakiej marki jest Wasz samochód (w sensie, czy Tika bez problemu się w nim mieści)...
Opel Calibra. Tika jeździ z przodu na podłodze ( mam nadzieję ,że wiesz o co chodzi. )
UsuńOo, no to wielkość auta podobna do naszego obecnego.
UsuńTak, tak, wiem o co chodzi.
Tak a wasz ? ( jeśli można spytać ? )
UsuńRenault megane
Usuń