Wzloty i ... same wzloty, czyli I tydzień wyzwania !

Foto by Magda Cholwicka
Kochani proszę Was o uzupełnianie ankiety !

Hej drodzy czytelnicy, że się tak o Was wyrażę. Pamiętacie jak pisałam w poprzednim poście o tym, że te trzy tygodnie zlecą jak z bicza strzelił ? Ja tak i już pierwszy tydzień wyzwania poszedł gdzieś w daleką otchłań.  Zostały dwa tygodnie a my się czujemy jakbyśmy mogli góry przenosić a czemu ? o tym w dalszej części posta !
Jakie były nasze zmagania z pierwszym tygodniem ( od 9.11 - 15.11 ) ?





1.Porządek w psiej szafie 
Było łatwo, bo nie mamy zbyt dużo rzeczy. Psie akcesoria itd, zbieram od około roku więc wszystko jest idealnie i nie było dużo rzeczy do wywalenia. 
2.Zakupić jakieś smaczki 
Smaczki zakupiłam i przez internet i w realnym świecie ( tz. zoologiczny ). Smaczki przez internet powinny ukazać się po niedzieli, bo zamówiłam je w środę w Psia Buda . Zakupiłam tam również smycz z amortyzatorem. W tz. zoologicznym nie kupiłam zbyt wiele, bo miałam mało pieniędzy. Za zaledwie 10 zł kupiłam smaczki Maced ,,Batonik Energetyczny " za 4 zł i Snack ,,Krążki mięsne" za 6 zł. Plus do tego pani dołożyła mi próbki karmy Royal Canin ,,Labrador retriever" oraz ,,Psy żyjąće w mieście" chociaż te z miastem to bym się nie zgodziła :) .
3.Zrobić sesję zdjęciową ( jesień ) 
No nie do końca była ta sesja, ale liście, drzewa ubrane w barwy jesieni i psiaki były więc zaliczone. 
A oto efekty :






4.Spacer z Fuką ( Tika&Fux ) 
Spacerek zaliczony, chociaż nie do najlepszych. Na samym początku poszliśmy nad stawik i pola. Okey wszystko pięknie, zdjęcia i nagle aportowanie. Fux' a nie kojarzycie, bo to nie jakiś popularny psiak. Nie, nie tylko nie myślcie, że byłam na spacerku z  Biszkoptowym Fuksem. Fux to pies mojej koleżanki bardzo podobny do tego popularnego Fuksa. No to koleżanka ( Ala ) odważyła się i spuściła Fux'a ze smyczy. No niby fajnie, bo przez 5 minut był z nami, lecz potem coś mu odwaliło. Odchodził od nas a potem pobiegł za inną suczką. My ganialiśmy go jak głupie po polach i gdy wszystko miało się zawalić ja przez pole pobiegłam ile sił w nogach + moc Tiki. Złapaliśmy Fux'a i poszliśmy do domu :)






5.Spacerek do lasu, odnowienie FP  ✔/
No tak w połowie. Spacerku co prawda nie było, ale odnowienie ( jak ktoś śledzi ) było. Zapraszam !
6.Nowe tereny 
Nie było nowych terenów, natomiast było dużo wysiłku. Bieganie za piłką ( około 2 godzin ) oraz czesanie, nowe sztuczki !
7. Odpoczynek+powtórzenie sztuczek 
Odpoczynek był i powtórzenie sztuczek było. Buster trochę myli leżeć, od daj łapę, ale to się wyrobi :D 

A teraz o newsach !
Po tylu latach ( Buster prawie 6 Tika 1 ) ...w końcu....rozumiem... swoje.... PSY ! <3
Tak to właśnie od soboty ( 14.11.15 r) zrozumiałam swoje psy. Buster zmienił się i to bardzo. Gdy rzucałam piłkę i psiaki po nią biegły a Tika były już na mecie Buster rezygnował z pogoni, a teraz dogania Tikę ! Żeby nie było ,że chwalę tylko Miśka, Tika również jest o 180 * lepsza. Co to spowodowało nie wiem ,ale może taka długa przerwa między nami. Nie mogę teraz tego popsuć i spacerku muszą być regularnie. Nawet nie wiecie jaka ja jestem szczęśliwa !

A wy po ilu latach zrozumieliście swoją pociechę ?
Pozdrawiamy Wiktoria&zrozumiałe przez nią Lab's :D
Trochę ze spacerku z Miką :D


Magda Chowlewicka
Magda Cholewicka 


To kolejne wyzwania przed nami :P Pa <3

11 komentarzy:

  1. Ja nadal próbuje zrozumieć mojego psa, który każdego dnia coraz bardziej nakręca się na zabawki <3
    Świetny post :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje!!
    Naprawdę się cieszę, że zdołalaś zrobić aż tyle!
    ♡♥♡

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tam nie widzę żadnych szczególnych upadków, więc gratulujemy. :)
    No i trzymamy kciuki za pozostałe zadania :D

    OdpowiedzUsuń
  4. No to gratuluję! Wiedziałam, że takie wyzwanie może zdziałać cuda. Oby kolejne tygodnie były takie same lub nawet lepsze (jeśli się da) :).
    Ja codziennie coraz bardziej rozumiem swojego Psa :).
    Sesja wyszła świetnie!

    Pozdrawiamy E&D

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne efekty :)
    Widać, że wkładasz mnóstwo pracy w wykonywanie każdego zadania.
    Co do mnie i ogarniania moich psów... Zuze ogarnęłam, ale do Funi nie mogę dotrzeć...
    Tak trzymać, powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy. Jak widzisz do Bustera dotarłam dopiero po około 6 latach.

      Usuń
  6. labladory są cudowne ;) zapraszam do mnie http://swiatsary.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń